MILITARY 22/03

W końcu ją mam. Ocieplana parka wreszcie trafiła w moje ręce i muszę przyznać, że dość przypadkiem, i "o ironio", dopiero pod koniec zimy. W zeszłą środę po szkole wybrałam się do jednego z second hand'ów w
moim mieście, który zawsze oferuje coś fajnego. I przeglądając wieszaki pełne ubrań natrafiłam na nową parkę z Zary TRF, jeszcze z metkami. Nie wiem jak to się stało, czemu nie zakupiłam takowej na zimę, ale pod koniec jesieni nabyłam futerko, a w mojej szafie wisi już kilka zimowych okryć wierzchnich. W dodatku  w moim posiadaniu znajduje się już parka, też Zary, jednak nieocieplana. Dlatego skusiłam się i mój nowy nabytek już na drugi dzień powędrował ze mną do szkoły. Pierwszy dzień wiosny nie powitał nas piękną pogodą, a w moim mieście rozpętało się na dodatek jakieś białe piekło, ale kurtka sprawdziła się idealnie. Przyznam, że owy second hand oferuje naprawdę świetne ubrania, ponieważ tydzień wcześniej mama przyniosła mi z niego istną perełkę, której zdjęcie również tu zamieszczę - sukienkę z Zary. Przyznam szczerze, że zastanawiam się nad włożeniem jej na moje osiemnaste urodziny, które są za niecały miesiąc.

parka | ZARA TRF/sh| spodnie |Pull&Bear| buty |Dr.Martens| komin|Reserved| torba |sh|




vember i ja 




7 komentarzy:

Dziękuję za komentarz ♥